czwartek, 5 kwietnia 2012

ROZDZIAŁ 2

Niczym rakiety weszłyśmy do domu. Wujka nigdzie nie było ale znalazłyśmy Kasię. 
  -Kasiu możemy iść do klubu?-spytałam niepewnie 
  -Z kim?- zapytała podejrzliwie 
  -No z yyy...-plątała się Jessica 
  -Idźcie-oznajmiła- Nathan już był i się pytał. Idźcie się szykować bo macie 3h (a była 16:30). 
Ja uszykowałam sobie czarną krótką sukienkę bez ramiączek i czarne szpilki, a  Jess czerwoną sukienkę bez ramiączek i cieliste szpilki na platformie. Spojrzałam na zegarek i była godzina 18:25 szykowanie zajęło nam prawie 2 godziny, więc popędziłyśmy do łazienki uczesać się i umalować. Z młodą nie malowałyśmy się dużo: kredka i tusz. Z włosami też nic nie zrobiłyśmy. Ubrałyśmy się    
i chłopcy po nas przyszli jednak  nie było Jaya tylko Tom. Nathan cały czas się na mnie paczył . 
 -To idziemy czy patrzymy się na siebie- spytałam  
  - Jasne idziemy - opowiedział Nath 
 Po paru minutach byliśmy pod klubem, gdy weszliśmy zobaczyłam pełno ludzi nagle poczułam jak ktoś ciągnie mnie za rękę 
   -Chodź poznasz resztę- jak się okazało tym ktosiem był Nathan 
 -Chłopcy poznajcie Alex i Jess-przedstawił nas najmłodszy członek zespołu-Dziewczyny to Siva, Max,Jaya już znasz Toma też. 
 Po wypiciu paru drinków energia mnie rozpierała więc wzięłam Nathana do tańca. Leciało parę szybkich piosenek, zmęczyliśmy się  
poszliśmy do baru ugasić pragnienie kolejnym drinkiem. Z tej imprezy pamiętam że ledwo stałam na nogach i Nath wziął mnie na ręce i zaniósł do samochodu i poszedł po resztę. Siva kierował a ja 
byłam cały czas oparta o "Baby Natha" . Po chwili zasnęłam . 
RANO: 
Obudziłam się po 10 przy mnie siedziała Jess z tabletkami i wodą ledwo wstałam a już wzięłam od niej tabletki bo ja+kac to wychodzi 
coś bardzo złego.Nagle weszła Kasia i pokręciła głową 
  - Idźcie lepiej na dwór trochę się opalić- powiedziała nam 
 Ja nie myślą co kombinuje poszłam do łazienki przebrałam się w kostium, po mnie weszła moja siostra. Wzięłyśmy ręczniki i wybiegłyśmy na dwór . Położyłam ręcznik w bezpiecznie odległości od basenu i wskoczyłam oczywiście nie pomyślałam bo musiałam przetrzeć oczy bo szczypały 
  -Jessica podaj mi ręcznik-poprosiłam moją siostrę . Po chwili poczułam rękę na moim ramieniu a potem ręcznik na twarzy otworzyłam oczy i zobaczyłam że Jess nic nie zrobiła sobie z mojej prośby. 
  -Cześć Nath- przywitałam chłopaka 
  -Skąd wiedziałaś że to ja - spytał zaskoczony 
  -Skoro Kaśka mnie nie słyszy, Jess mnie zignorowała to zostałeś ty-oznajmiłam . Nagle mnie pocałował, nie będę kłamała bardzo mi się to podobało ale po chwili się oderwał ode mnie.
 -Przepraszam-powiedział- Nie powinienem był 
Nic nie odpowiedziałam tylko zaczęłam go całować, on trzymał ręce na moich biodrach a ja wplotłam dłonie w jego włosy. Po paru minutach migdalenia się zaczęliśmy rozmawiać. 
 -A więc jestes z Polski tak?-spytał 
 -Tak jestem z polski jeżdże konno-oznajmiłam 
 -Masz chłopaka?-zapytał się niepewnie 
- Miałam ale mnie zdradził i z nim zerwałam-oznajmiłam 
  - Znamy się od paru godzin a już się w Tobie zakochałem-oznajmił 
-Jeżeli mam być szczera to ja w Tobie też- powiedziałam z bananem na twarzy. 
-Chcesz ze mną chodzić nie tylko na spacery- spytał 
-Nie wiem co powiedzieć chociaż TAK-wykrzyczałam i pocałowałam go w policzek 
  -To tak się całuje swojego chłopaka-spytał z miną zbitego psa 
  -Nie ale Kaśka się paczy-oznajmiłam i chciałam wyjść z basenu ale mój chłopak był szybszy i pomógł mi wyjść . 
-To pójdziesz ze mną do kina?-spytał 
-Jasne-zgodziłam się 
 -To przyjde po Ciebie o 18 -oznajmił 
 -Ok - powiedziałam i pocałował mnie namiętnie na pożegnanie 






  



    


2 komentarze:

  1. No ciekawe
    aż zmusiło mnie do ponownego zalogowania się na bloggera
    super
    czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  2. To wszystko dzieję się tak szybko.! xdd
    Nie no dobre to jest.! ;D

    OdpowiedzUsuń